O Jezu! Ty widzisz, jak jestem słaby, jak nędzny, jak grzeszny.
Zlituj się więc nade mną według niemierzonego miłosierdzia swego
i oświecaj mnie zawsze swoim światłem, wspieraj swoją siłą,
ożywiaj swoją łaską, abym był wiernym sługą Twoim.
Daj, o Boże, abym nigdy nie odłączył się od Ciebie przez grzech śmiertelny,
lecz zawsze wierny Twojej miłości, umocniony Najświętszym Ciałem i Krwią Twoją,
doszedł szczęśliwie do wiecznego zjednoczenia z Tobą.
Proszę Cię też, o Jezu, za Ojca Świętego,
aby w spokoju i pomyślnie kierował Twoim Kościołem.
Proszę Cię za wszystkich biskupów,
abyś błogosławił ich pracom.
Proszę Cię za wszystkich kapłanów, zakonników i zakonnice,
za katechetki i misjonarzy, aby pełni Twego Ducha i sami święci,
pracowali gorliwie nad uświęceniem innych.
Proszę Cię za wszystkie dzieci Kościoła w Ojczyźnie naszej,
aby wytrwały w wierze katolickiej, w przykładnych obyczajach i zgodzie wzajemnej.
Proszę za krewnych i przyjaciół, aby wszyscy otrzymali Twoje błogosławieństwo
i jaśnieli wszystkimi cnotami.
Proszę za sprawiedliwych, aby coraz goręcej Cię miłowali;
za trapionych pokusami, aby je zawsze zwyciężali; za pokrzywdzonych,
aby znajdowali u Ciebie obronę, siłę i pociechę; za niewierzących,
aby uznali, że Kościół katolicki wskazuje wiernym szlachetną, prostą i jasną drogę życia.
O Jezu, nasz ukochany Zbawicielu, udziel wszystkim swoich łask,
błogosław wszystkim, króluj nad wszystkimi,
by Najświętszemu Sercu Twojemu, ukrytemu w tym Sakramencie,
a przez to Serce – całej Trójcy Przenajświętszej była oddawana nieustanna chwała,
dziękczynienie, uległość i miłość od każdego z nas, od wszystkich pokoleń i wieków. Amen.